wtorek, 25 lutego 2014

Następna stacja - Warszawa Ursus Niedźwiadek (Dlaczego Warszawę można kochać i nienawidzić jednocześnie?)

Stacja – Warszawa Ursus Niedźwiadek. Te słowa słyszę z głosików Szybkiej Kolei Miejskiej nawet kilka razy w ciągu dnia. Ale dlaczego mieszkam właśnie tu?

Co jest takiego w tym mieście, że do siebie przyciąga? Moim zdaniem to przede wszystkim bogactwo kontrastów, jaskrawość i opiniowanie/krytyka społeczeństwa w każdym temacie (nawet wtedy gdy nie ma się o czymś pojęcia) oraz potencjalne perspektywy rozwoju osobistego.


Za co kocham Warszawę?

BEZPIECZEŃSTWO


Po mimo faktu że miasto jest zamieszkiwane przez ponad 1,7mln ludzi czuję się tu bezpiecznie. 


RELATYWNIE TANIO
Tak wiem, tan punkt może budzić wiele kontrowersji. Przecież to podobno właśnie polska stolica jest najdroższa w Europie biorąc pod uwagę rynek nieruchomości. I spojrzę tu wciąż studenckim okiem ale czy wiecie, że w Warszawie można obejrzeć jeden z premierowych filmów w normalnym pełnowymiarowym kinie za 5 zł? Za pięć złotych również możesz wejść na nieograniczony czas na stadion narodowy pograć w badmintona lub pojeździć na rolkach. Jest tanio w porównaniu do innych miejsc na ziemi, a na pewno w porównaniu do Europejskich stolic. Z drugiej jednak strony Warszawa to najdroższe miasto w Polsce ale czy ludziom tu mieszkającym żyje się źle?


 KOMUNIKACJA MIEJSKA
Taaak, to chyba mój ulubiony punkt. Kocham Warszawę że Szybką Kolej Miejską i chyba właśnie dlatego wróciłem na Ursus :D Ale trzeba też powiedzieć o dobrych skomunikowaniach i punktualności publicznych środków transportu i tu po raz kolejny (po mimo kilku już podwyżek) uważam, że komunikacja miejska w Warszawie jest tania!

 KORPO LIFE
Warszawie dobrze poczuje się każdy ten, kto ma marzenia i posiada w sobie silę i odwagę, żeby je spełniać. Na pewno nie jest łatwo bo konkurencja nie śpi. I nie chodzi też o to by dążyć do celu po trupach ale to właśnie stolica daje ci możliwości pracy dla największych korporacji. Czy warto o tym w kolejnych postach ;)


Za co nienawidzę Warszawy?

INTERESOWNOŚĆ
W Warszawie nie ma spotkań bezinteresownych, chyba że z przypadku. Nikt nie umawia się na kawę tak po prostu pogadać. Każdy oczekuje czegoś w zamian. Z drugiej strony nie ma się czemu dziwić skoro mieszkańcy dwóch dzielnic na przeciwległych krańcach miasta nierzadko potrzebują nawet 2 godzin, żeby spotkać się u jednego z nich w mieszkaniu.

TEMPO
Nie każdy wytrzymuję tempo życia w Warszawie, dlatego tak wielu wraca po wielu latach na stare śmieci. Ale czy naprawdę jest aż tak źle? Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest dobre planowanie i zawsze przygotowany plan B ;)


NIEWYSTARCZAJĄCA INFRASTRUKTURA STUDENCKA
W porównaniu z Krakowem czy nawet małym Toruniem Warszawa wypada po prostu fatalnie! Warszawska starówka jest za droga dla studentów (tak wiem jestem niekonsekwentny, no ale 0,5l piwa „z kija” za 16 PLN?!)

Kto się dobrze czuje w Warszawie?
Poczujesz się jak u siebie jeśli należysz chociaż do jednej z wymienionych niżej grup społecznych:
słoik z aspiracjami, korporacyjny szczur, ignorancki leming, nietuzinkowy hipster, Erasmus z Hiszpanii, świadomy europejczyk, obywatel świata

Kto się tu czuje zagubiony?

Studenci zamknięci w Warszawskich akademikach; ludzie, którzy wciąż liczą na bezinteresowna pomoc; Ci, którzy nie lubią planować i chcą pożyć chwilą

A wy za co kochacie stolicę, a za co ja nienawidzicie? Jestem ciekawy waszych opinii.

4 komentarze:

  1. Nie zgodzę się z ostatnim stwierdzeniem, wcale nie czuje się zagubiona a mieszkam w aka. Poza tym teks ciekawy i z przyjemnością go przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mówię, że wszyscy. Mam jednak znajomych w Gdańsku, który dużo swobodniej czują się na "swojej" akademickiej przestrzeni niż moi znajomi mieszkający niegdyś w Alkatrazie (chyba nie bez powodu taka nazwa), czy też znajomi mieszkający na kampusie WATu zupełnie odcięci od codziennej Warszawy. Taka prywatna opinia :)

    Dzięki za komplement mimo słychać, że ktoś jednak czyta tego bloga :)

    OdpowiedzUsuń