Stacja – Warszawa
Ursus Niedźwiadek. Te słowa słyszę z głosików Szybkiej Kolei Miejskiej nawet
kilka razy w ciągu dnia. Ale dlaczego mieszkam właśnie tu?
Co jest takiego w tym mieście, że do siebie przyciąga? Moim
zdaniem to przede wszystkim bogactwo
kontrastów, jaskrawość i opiniowanie/krytyka
społeczeństwa w każdym temacie (nawet wtedy gdy nie ma się o czymś pojęcia)
oraz potencjalne perspektywy rozwoju
osobistego.
Za co kocham Warszawę?
BEZPIECZEŃSTWO
Po mimo faktu że miasto jest zamieszkiwane przez ponad 1,7mln ludzi czuję się tu bezpiecznie.
RELATYWNIE TANIO
Tak wiem, tan punkt może budzić wiele kontrowersji. Przecież to podobno właśnie
polska stolica jest najdroższa w Europie biorąc pod uwagę rynek nieruchomości. I
spojrzę tu wciąż studenckim okiem ale czy wiecie, że w Warszawie można obejrzeć
jeden z premierowych filmów w normalnym pełnowymiarowym kinie za 5 zł? Za pięć
złotych również możesz wejść na nieograniczony czas na stadion narodowy pograć
w badmintona lub pojeździć na rolkach. Jest tanio w porównaniu do innych miejsc na ziemi, a na pewno w porównaniu do Europejskich stolic. Z drugiej jednak strony Warszawa to najdroższe
miasto w Polsce ale czy ludziom tu mieszkającym żyje się źle?
KOMUNIKACJA MIEJSKA
Taaak, to chyba mój ulubiony punkt. Kocham
Warszawę że Szybką Kolej Miejską i chyba właśnie dlatego wróciłem na Ursus :D
Ale trzeba też powiedzieć o dobrych skomunikowaniach i punktualności
publicznych środków transportu i tu po raz kolejny (po mimo kilku już podwyżek)
uważam, że komunikacja miejska w Warszawie jest tania!
KORPO
LIFE
Warszawie dobrze poczuje się każdy ten, kto
ma marzenia i posiada w sobie silę i odwagę, żeby je spełniać. Na
pewno nie jest łatwo bo konkurencja nie śpi. I nie chodzi też o to by dążyć do celu po trupach ale to właśnie
stolica daje ci możliwości pracy dla największych korporacji. Czy warto o tym w
kolejnych postach ;)
Za co nienawidzę Warszawy?
INTERESOWNOŚĆ
W Warszawie nie ma spotkań bezinteresownych,
chyba że z przypadku. Nikt nie umawia się na kawę tak po prostu pogadać. Każdy
oczekuje czegoś w zamian. Z drugiej strony nie ma się czemu dziwić skoro mieszkańcy
dwóch dzielnic na przeciwległych krańcach miasta nierzadko potrzebują nawet 2 godzin, żeby spotkać się u jednego z nich w mieszkaniu.
TEMPO
Nie każdy wytrzymuję tempo życia w
Warszawie, dlatego tak wielu wraca po wielu latach na stare śmieci. Ale czy
naprawdę jest aż tak źle? Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest dobre planowanie i zawsze przygotowany plan B ;)
NIEWYSTARCZAJĄCA
INFRASTRUKTURA STUDENCKA
W porównaniu z Krakowem czy nawet małym
Toruniem Warszawa wypada po prostu fatalnie! Warszawska starówka jest za droga
dla studentów (tak wiem jestem niekonsekwentny, no ale 0,5l piwa „z kija” za 16 PLN?!)
Kto się dobrze czuje w Warszawie?
Poczujesz się jak u siebie jeśli należysz chociaż do jednej
z wymienionych niżej grup społecznych:
słoik z aspiracjami, korporacyjny szczur, ignorancki leming, nietuzinkowy hipster, Erasmus z Hiszpanii, świadomy europejczyk, obywatel świata
słoik z aspiracjami, korporacyjny szczur, ignorancki leming, nietuzinkowy hipster, Erasmus z Hiszpanii, świadomy europejczyk, obywatel świata
Kto się tu czuje zagubiony?
Studenci zamknięci w Warszawskich akademikach; ludzie, którzy
wciąż liczą na bezinteresowna pomoc; Ci, którzy nie lubią planować i chcą pożyć
chwilą
A wy za co kochacie stolicę, a za co ja nienawidzicie? Jestem ciekawy waszych opinii.
Nie zgodzę się z ostatnim stwierdzeniem, wcale nie czuje się zagubiona a mieszkam w aka. Poza tym teks ciekawy i z przyjemnością go przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńNie mówię, że wszyscy. Mam jednak znajomych w Gdańsku, który dużo swobodniej czują się na "swojej" akademickiej przestrzeni niż moi znajomi mieszkający niegdyś w Alkatrazie (chyba nie bez powodu taka nazwa), czy też znajomi mieszkający na kampusie WATu zupełnie odcięci od codziennej Warszawy. Taka prywatna opinia :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komplement mimo słychać, że ktoś jednak czyta tego bloga :)
plus za post
OdpowiedzUsuńplus za post
OdpowiedzUsuń